Recenzja – Little Paul czyli “Pawełek” na szczęście
Wybierając nowy wibrator kobiety – młode kobiety często szybciej kierują swoje zainteresowania w linie produktów małych, poręcznych i urocznych, które swoim fikuśnym kształtem stopniowo pozwolą im czerpać coraz większą przyjemność zarówno ze swojego ciała jak i relacji erotycznej z partnerem – jeśli będą używać zabawki razem.
Modeli na rynku jest niezmierzony ocean!
W dzisiejszym wpisie polecamy Wam dziewczyny niezwykły wibrator o wdzięcznej nazwie Little Paul.
“Pawełek” (tak tak, to właśnie oznacza ta nazwa!) występuje w dwóch wersjach – na ładowarkę (w linii produktow Delux VIBES) i na baterie, który prezentujemy tutaj. Kolorystyka bateryjnych “Pawełków” to dwa cukierkowe odcienie – jeden, po angielsku nazywany pool blue, jest właściwie bladym odcieniem turkusu, a drugi nazywa się cukierkowy róż i taki właśnie jest.
Wibrator jest nieduży, jego długość zbliżona jest do długości przeciętnej kobiecej dłoni. Charakterystyczny kształt Little Paula, dzięki któremu gadżet zwany jest przez Panie “robaczkiem” czy “gąsieniczką” będzie szczególnie doceniony przez kobiety z wrażliwym punktem G oraz lubiące stymulację wejścia do pochwy – charakterystyczne żebrowania ekscytująco “drażnią” wejście przy wsuwaniu i wysuwaniu gadżetu.
Little Paul ma mocny i sprawny silniczek, który z pewnością przypadnie właścicielce do gustu.
Baterie wymienia się bardzo prosto, jednak trzeba zwracać uwagę przy wkładaniu, by nie umiejscowić ich odwrotnie. Odnosi się wtedy wrażenie, że wibrator jest popsuty, bo panel sterowania zachowuje się bardzo dziwnie. Zamykając warto przyjrzeć się zakrętce, żeby wzór się właściwie “złożył”, a my usłyszymy charakterystyczny dźwięk “klik”. Wibrator jest wtedy zamknięty szczelnie i możemy używać go np. w wannie!
Podczas minionej wiosny i tego lata szaleństwo na punkcie tego wibratora było niewiarygodne. Przysłużyła się temu promocja na Grouponie, jaką przeprowadziło Fun Factory, jednak wierzę, że żadna promocja nie odniosłaby sukcesu, gdyby nie fantastyczne cechy produktu samego w sobie. Jest wygodny, poręczny i niewielki – chowa się w każdej kosmetyczce, a nawet w niektórych etui na okulary! Fakt, że ma uśmiechniętą mordkę i oczka bawi każdą dziewczynę, a nie od dziś wiadomo, że kobiety lubią śmiech w seksie. Mężczyźni też lubią, jak dziewczyny się beztrosko śmieją w czasie figli (oby nie wyśmiewały ich!). Bo śmiech rozluźnia i relaksuje drodzy Państwo,a to jest niezbędne do szczęśliwego zakończenia 🙂
Wykonany w całości z silikonu medycznego, niedrażniącego, nieuczulającego, bezzapachowego “Pawełek” ma rzeszę wielbicielek. Wodoodporny, uroczy i zawsze uśmiechnięty! Na baterie AAA.
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=cyDXd0aYj3I&feature=plcp]