Libido w cyklu miesięcznym

Większość osobników żeńskich rozmaitych ssaków doświadcza czegoś takiego jak ruja, czasowego skoku libido.Jest to cykliczne zjawisko okresowe, w czasie którego osobniki te mogą zajść w ciążę. Jednym z symptomów rui (a może skutków) jest większa ochota do podejmowania kontaktów seksualnych. Pojawia się też wrażliwość na bodźce seksualne charakterystyczne dla danego gatunku. Świetnym przykładem niedziałania takiego bodźca była sytuacja, kiedy moja niewysterylizowana jeszcze kotka dostała rui, a dwa wysterylizowane wcześniej kocury kompletnie nie wiedziały co jej jest i patrzyły na nią jak na kosmitkę.

lidibo_body

Jednak ludzie nie mają rui. Mogą zajść w ciążę przez cały rok, również są wrażliwi na bodźce seksualne przez cały rok. Jednak kobiety mają w ciągu roku, cyklicznie co jakiś czas okresy bardziej “gorące”, podczas których są bardziej skłonne do zbliżeń. Jest to czas około owulacji.

“Pożądanie i reaktywność seksualna kobiety zależy od wielu czynników. Odczuwany przez niektóre kobiety wzrost spontanicznego pożądania seksualnego w okresie owulacji związany jest zarówno z fluktuacją poziomu hormonów w układzie podwzgórze – przysadka – jajniki, jak i z psychologiczną reakcją na “płodną” część cyklu. Badania prowadzone w klubach wykazały, że kobiety w trakcie owulacji odsłaniają swoim ubiorem więcej ciała, chętniej wchodzą w interakcje z mężczyznami, a tancerki erotyczne otrzymują wyższe napiwki! Zależności tych nie obserwowano u kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną.” – mówi dr Michał Lew-Starowicz z Centrum Terapii Lew-Starowicz.

 

Co się dzieje podczas miesiączki

Cykl miesięczny to z jednej strony coś, z czym każda z nas na codzień się mierzy. Mierzy, bo wahania hormonalne mocno wpływają na nasze samopoczucie, poziom energii czy wreszcie sposób, w jaki odbieramy otoczenie. Jeśli kobieta zna swoje ciało, łatwiej może uporać się z nastrojem, choć oczywiście sam cykl go nie definiuje. Jednak warto wiedzieć co się dzieje w naszym ciele w poszczególnych tygodniach cyklu miesięcznego.

 

  • Tydzień 1 (rozpoczyna się z pierwszym dniem miesiączki)
    Pierwszego dnia miesiączki estrogen jest na najniższym poziomie – teraz zaczyna odbijać się w górę. Bardzo niski poziom hormonu sygnalizuje rozpoczęcie menstruacji, a kilka godzin po tym estrogen zaczyna wspinać się w górę. Jego poziom z dnia na dzień jest wyższy. Energia rośnie z każdą godziną, razem z estrogenem, który nie przestaje rosnąć, nawet przy zakończeniu menstruacji – wtedy robi się naprawdę świetnie – poprawia się nastrój, a Ciebie wygania z domu, żeby się z kimś spotkać, pogadać, coś porobić. Coraz lepiej działa Twój układ nerwowy.

 

  • Tydzień 2 (szczyty doskonałości)
    Oficjalnie wchodzisz w 2 tydzień cyklu 8 dnia po rozpoczęciu się miesiączki. Jak możesz odczuć ten moment? Prawdopodobnie Twoja pamięć będzie działała doskonale, będziesz miała fenomenalny nastrój, będziesz mówić szybciej, płynniej, będziesz też bardziej impulsywna i skora do spontaniczności – Twoja pewność siebie rośnie . Jesteś w tym czasie bardziej odporna na ból, a wydzielina pochwy jest rzadka i przezroczysta. Z końcem tego tygodnia rozpocznie się Twoja owulacja.
    Ponieważ poziom estrogenu osiąga szczyt w tym właśnie okresie, naturalnie ciało odpowiada uwalniając całkiem sporo testosteronu! Właśnie dzięki niemu masz ogromną ochotę na seks!
    Wydzielina pochwy jest bardzo rzadka i bardzo śliska… po to, żeby plemnikom łatwiej było dostać się do macicy i jajnika (jednego z dwóch), w którym akurat uwolniło się jajeczko.
    Kiedy wydzielina pochwy zaczyna “zadymiać się” i gęstnieć, możesz być pewna, że wchodzisz w 3 tydzień cyklu.

 

  • 3 Tydzień (najgorzej!)
    Jeśli Twój cykl miesięczny ma 28 dni, to byłby 15 dzień. Około dwa lub trzy dni po owulacji odczuwasz lekki letarg, podrażnienie. Twój popęd seksualny spada. Estrogen pikuje w dół. To jeszcze nie jest syndrom napięcia przedmiesiączkowego, to raczej jego zapowiedź. W 3 tygodniu estrogen na chwilę jeszcze podskoczy do góry, jednak znacznie mniej intensywnie. To co rośnie to lekko otępiający progesteron.
    Wydzielina z pochwy wyraźnie mętnieje i gęstnieje.

 

  • 4 Tydzień. (niech już wreszcie będzie koniec!!!)
    Ostatnie 6 dni cyklu to słynny PMS. Zwykle kobiety doskonale wiedzą, kiedy już są w tym okresie. Dla niektórych z nich objawy są naprawdę przykre. Można odczuwać irytację, zmiany nastrojów, niektóre kobiety się złoszczą inne są skłonneo do płaczu. Dla niektórych objawy są zawsze te same, u innych zmieniają się z miesiąca na miesiąc. Libido, mimo, że spadało, znowu zaczyna rosnąć, intensyfikuje się im bliżej miesiączki. Wg badaczy seks w tym okresie ma na celu stymulację macicy do obkurczania się i przyspieszenia krwawienia.
    Ostatni tydzień cyklu kończy się z pierwszym dniem miesiączki, która rozpoczyna nowy cykl.

 

Wiedząc też kiedy nastąpi chęć na seks (tuż przed owulacją i tuż przed miesiączką) łatwiej jest zaplanować na przykład seksowną randkę. Odpowiedni poziom hormonów może zachecać do ostrzejszego seksu (przez efekt znieczulający estrogenu) lub, jeśli to czas bliżej PMS do przytulenia i spędzenia czasu sam na sam, żeby zadbać o związek i intymność. Zdecydowanie nadwrażliwa wtedy partnerka może docenić ciepłe i przytulne rendez-vouz.

 

Czynniki zewnętrzne działające na libido

Warto też zwrócić uwagę na rzeczy, które mogą wpływać zewnęrznie na poziom libido u kobiety. Okazuje się na przykład, że stosowanie tabletki antykoncepcyjnej w pewien sposób wyrównuje poziom libido – kobiety ją zażywające rzadko kiedy narzekają na wahania pociągu seksualnego, w przeciwieństwie do kobiet nie stosujących pigułki. Dodatkową ciekawostką jest fakt, że kobiety stosujące antykoncepcję hormonalną, bardziej atrakcyjnie oceniają swojego partnera stałego, podczas kiedy te niestosujące w okresie okołoowulacyjnym “rozglądają się” i wyżej oceniają atrakcyjnych mężczyzn poza związkiem. Następuje coś w rodzaju słynnego z dowcipu “czytania menu”.

libido

Niższe libido prezentują też kobiety pracujące zawodowo, zwłaszcza takie, których praca wymaga dużej koncentracji. To raczej nie powinno dziwić – stres związany z wymagającą pracą potrafi zabić każdy nastrój, dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn.

Wreszcie… stały związek… Słynne powiedzenie “jeśli chcesz zabić w kobiecie ochotę na seks, ożeń się z nią.” wcale nie odbiega od prawdy – badania wskazują, że kobiety niezamężne mają wyższy poziom libido i deklarują większe potrzeby seksualne. Po ślubie chęć na seks zmniejsza się. Co dodatkowo może być tłumaczone stresem czy dziećmi, które pojawiają się w związku dwojga ludzi. Jakby na to jednak nie spojrzeć, rutyna, spokój i codzienność w pewien sposób zabijaja zmysłowość i seks, o czym tez powinniśmy pamiętać.

 

libido_cykl

 

 

Dr Michał Lew-Starowicz wyraźnie podkreśla wagę innych czynników niż tylko hormonalne. “Nie należy jednak ulegać złudzeniu, że wszystko zależne jest od hormonów. Reaktywność seksualna zależy także od ogólnego stanu zdrowia i kondycji psychofizycznej, poczucia atrakcyjności, relacji z partnerem/partnerką i jego/jej atrakcyjności, a także sytuacji życiowej. Są one częściowo zależne od czynników wrodzonych i losowych, jednak w znacznej mierze podlegają naszym działaniom. Wśród tych ostatnich należy podkreślić profilaktykę i rozwiązywanie problemów zdrowotnych (fizycznych i psychicznych), higienę życia, dbałość o związek, własną urodę i kształtowanie kontekstu – pożądanie seksualne rodzi się bowiem także w odpowiedzi na podniecające okoliczności, bliskość, perspektywę spełnienia…”

Podsumowanie

Znając swój cykl wiele kobiet może mniej więcej przewidzieć okres, w którym są płodne. Warto wiedzieć, że najbezpieczniej kochać się bezpośrednio po owulacji… jest to jednak okres, w którym najmniej chce nam się kochać.
Również mężczyźni reagują bardziej na kobiety tuż przed i w czasie owulacji. Zdają się wtedy bardziej kręcić biodrami, chodzić wyprostowane i pewniejsze siebie. Po prostu wyglądają seksowniej.

Innymi słowy, choć każdy z nas jest inny, ma określone potrzeby seksualne, określone naszą konstrukcją zewnętrzną, środowiskiem, stylem życia, dużą rolę w funkcjonowaniu libido ma nasz cykl miesięczny oraz uwalniane hormony. Możemy regulować je przy pomocy środków hormonalnych lub po prostu żyć w zgodzie ze sobą i dopasowywać nasz styl życia do potrzeb naszego ciała. Każdy wybiera sam to, co mu pasuje.

 

 

 

Anna Moderska

Konsultacji udzielił dr Michał Lew-Starowicz z Centrum Terapii Lew-Starowicz