Usiądźmy i zastanówmy się szczerze… ile razy otwierałaś stronę sklepu erotycznego i zastanawiałaś się, czy może warto kupić sobie wibrator? Na pewno nie raz. Wszechobecne w mediach dyskusje o seksie otwierają pytania, na które często musimy same sobie odpowiadać, poruszając się po omacku wśród informacji w sieci, kobiecej prasie czy wreszcie – jeśli mamy takie szczęście – u seksuologa. Pytania jak wybrać wibrator praktycznie w ogóle nie padają, a jak ktoś już je zada to odpowiedź jest taka, że więcej nie wiadomo niż wiadomo. Jednak już wiemy, jak kupować wibrator i czym się kierować, żeby był to wybór trafiony.
Gdzie kupić?
Sposobów na kupienie wibratora jest co najmniej kilka. Można poprosić koleżankę, czekać aż zrobi to dla nas partner… Najskuteczniej jednak zdecydować się na zakupy saodzielne. Można wybrać się do sklepu stacjonarnego, sexshopu. W dobrym sklepie sprzedawca powinien życzliwie pomóc i poradzić w tej trudnej kwestii. Można kupić wibrator w sklepie internetowym – warto wtedy postawić na sklep wysoko ceniony przez klientów, z długim stażem w sieci internetowej.
Onieśmielona słowem „wibrator”?
Jeśli nie masz pewności, czy jesteś gotowa na tak duży krok, postaw na stymulator/masażer – coś co nijak wibratora nie przypomina, a pozwoli zaszaleć! Możliwości jest wiele. Stymulatory mają kształty zwierzątek, kul, fascynujących „łódek”. Nikt nie zorientuje się co leży na Twojej nocnej szafce, a Ty oswoisz się z całym pomysłem na zabawę ze sobą.
Realistyczny czy niezwykły?
Współczesne wibratory, te najmodniejsze mogą przypominać wszystko, tylko nie to, o czym myślimy kiedy słyszymy słowo „wibrator”. Stworzenia morskie, drapieżne pazury, zwierzątka, owady czy pięknie wijące się pędy roślin. Każdy ma własne preferencje w tym zakresie i jeśli realistyczny wygląd imitujący męski narząd jest dla Ciebie ważny, zapewne zrezygnujesz z zabawki rodem z salonu współczesnego designu. Jeśli jednak jesteś twórcza i kochasz rzeczy piękne, a wibrator nie ma nic imitować ani zastępować, śmiało sięgaj po wzory nie z tej ziemi!
Piękne czy funkcjonalne?
Czasem piękny wibrator nie spełnia ważnych funkcji technicznych – jest zbyt twardy, nie jest wodoodporny, żółknie z czasem. Niektóre niepozorne proste zabawki zaskakująco świetnie działają na wiele kobiet. Są też takie, które mogą spełnić obie funkcje – być równocześnie piękne i funkcjonalne. Jeśli jesteś bardziej praktyczna i wolałabyś coś, co działa właściwie, kształtem pieści dokładnie to, co trzeba, jest łatwy w utrzymaniu i ma odpowiednią twardość – nie podejmuj decyzji na podstawie wyglądu. Jeśli wiesz, że estetyka to dla Ciebie dodatkowy afrodyzjak, koniecznie zwróć uwagę na marki, których zabawki dopieszczą Twój zmysł wzroku.
Ciągle w formie
Wibratory są zasilane w rozmaity sposób. Możesz wybrać taki na baterie – zwykłe paluszki lub paluszki małe (AAA). Niektóre wyposażone są w stacje ładowania, natomiast najnowsze posiadają nowoczesne magnetyczne ładowarki CLICKN’N’CHARGE. Producenci starają się by ich ładowarki były uniwersalne i pasowały do wszystkich modeli, które tworzą. Jeśli wybierzesz produkty jednego producenta nie będziesz musiała pomnażać swoich ładowarek w domu. Zastanów się, co byłoby dla Ciebie najodpowiedniejsze.
Rozmiar ma znaczenie?
Już dawno seksuolodzy stwierdzili, że jeśli chodzi o rozmiar, to na co możemy zwracać uwagę to co najwyżej grubość penisa – od niej w dużej mierze zależy odczuwanie przez kobiety różnicy w wielkości. Więc jeśli rozmiar ma dla nas znaczenie, bo jesteśmy przyzwyczajone do określonej wielkości, poszukajmy stosownego kalibru. Pamiętajmy jednak, że w przypadku wibratora, mniejsze oznacza często „sprytniejsze” – można nim stymulować różne części ciała, łechtaczkę, wejście do pochwy, a wprowadzając go w odpowiedni ruch „dookoła” wejścia wielkość przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie.
Kwestia kluczowa – punkty rozkoszy!
Wibratory mają najrozmaitsze kształty, a estetyka to tylko jeden z powodów takiego stanu rzeczy. Dobrze pomyślany wibrator stworzony będzie tak, żeby stymulować konkretne punkty na ciele. Sprawdź co tak naprawdę Cię podnieca– czy drażnienie łechtaczki (stymulator zewnętrzny) czy drażnienie łechtaczki w trakcie stosunku (wibrator długi z wypustką na łechtaczkę)? A może najbardziej podniecająco przeżywasz „wsuwanie i wysuwanie” penisa – lub dilda z pochy (żebrowany dłuższy wibrator)? No i jest jeszcze punkt G, który spędza mężczyznom i naukowcom sen z powiek (wibrator zakrzywiony na końcu). Odpowiednio wyżłobione, wykrzywione i ukształtowane wibratory trafiają do celu bez pudła! Przyjrzyj się też miękkości materiału – czy odpowiada Ci twardość plastiku (ukryta często pod silikonową powierzchnią) czy wolisz bardziej naturalny „feel” jędrnego, ale uginającego się pod naciskiem materiału.
Razem czy osobno?
Kupując wibrator dla siebie dokonamy najpewniej innego wyboru, niż gdybyśmy kupowały wibrator „dla nas” – do wspólnej zabawy z partnerem lub partnerką. Dobrze wiedzieć czy w fantazjach nt wibratora dwojga osób w związku są punkty wspólne. Zastanów się co będziecie razem robić z wibratorem – czy powinien być mniejszy, czy przypominać masażer… pamiętaj, że wibratorem można stymulować tak samo ciało kobiece jak i męskie. Pary częściej stawiają na małe zadziorne wibratory – najbardziej uniwersalne, jednak nie tylko. Warto tu dodać, że stosowanie wibratora przez jednego z partnerów może być niezmiernie stymulujące dla drugiego.
Bezpieczeństwo
Jeśli chodzi o materiały, z jakich wykonuje się zabawki erotyczne dostępne są wibratory z materiału zwanego cyberskórą, z gumy, zmiękczanego plastiku, metalowe, silikonowe. Najbezpieczniejsze i najmniej alergizujące są gadżety wykonane ze szkła oraz znacznie przyjemniejszego w bezpośrednim kontakcie silikonu medycznego (takiego, z którego produkuje się protezy medyczne). Te ostatnie cieszą oko niezwykłą kolorystyką, łatwo ogrzać je ciepłą wodą, dzięki czemu sprawiają jeszcze milsze wrażenie. Do takich zabawek producenci proponują specjalne lubrykanty – nie można stosować silikonowego lubrykantu do silikonowej zabawki! Kwestią bezpieczeństwa jest też fakt czy gadżet można oddać do reklamacji i czy łatwo jest zlokalizować producenta. Jeśli nie, zrezygnuj z takiego zakupu.
Nie bójmy się ceny…
Ceny wibratorów oscylują pomiędzy 50 a 800 zł. Te znakomite kupuje się już za 250 zł w górę (dla pełnowymiarowych lub/i dyzajnerskich gadżetów), ale warto wiedzieć, że na rynku są też takie powyżej kilku tysięcy. Odczuwasz nieprzyjemny zgrzyt? Kobiety faktycznie sprawiają wrażenie bardzo ostrożnych w wydawaniu pieniędzy na przyjemności związane z seksem, zwłaszcza na takie, które mogłyby być uznane za samolubne – jakby to było co najmniej niestosowne. A przecież rozwijanie własnej intymności jest niezwykle cennym zjawiskiem w naszym życiu. Poprawia nam samopoczucie, pomaga w związku… Wibrator ma służyć nam konkretny czas, nie zmieniamy go co kilka tygodni. Ma być niezawodny, jeśli wodoodporny to skutecznie, ma być solidnie wykonany, by nie zrobił nam krzywdy (w końcu nie będziemy nim mieszać herbaty). Wszystkie takie szczegóły wpływają na ostateczną cenę produktu. Na dobry wibrator warto odłożyć konkretną kwotę, jeśli nie mamy jej w zasięgu ręki. Zakup tani, choć pewnie dość dobry jeśli mamy duże wątpliwości czy to w ogóle dla nas – może się okazać imprezą kilkurazowego użytku, do tego zniechęcić nas do dalszych poszukiwań rozkoszy w sobie.
A kiedy już wybierzemy coś dla siebie i dokonamy pierwszego ważnego zakupu…potem tylko spokój, cisza, wyłączone telefony i drzwi na klucz… Dobrej zabawy!
AM/funtoyparty.pl/funfactory.pl